Niepopularna opinia
Hej biali panowie!!! Ale nie chcę być rasistą, więc zwróćmy się do wszystkich mężczyzn!!! I nie generalizujmy zbytnio mężczyzn, żeby było jasne, mówię tylko do niektórych z was!!! Nie chcę też być seksistowski… Kobiety też potrafią być antyfeministkami i doprowadzają mnie do szału!!!! Ale hej, to trochę zbyt konfrontacyjne, prawda? Resztę napiszę w trzeciej osobie, żeby nie zranić niczyich uczuć jeszcze bardziej niż już to zrobiłem.
Panowie. Biali mężczyźni i nie-biali mężczyźni, proszę wybaczyć.
Bardzo religijni konserwatywni mężczyźni i kobiety, proszę wybaczyć.
Przykro mi, że czuje się Pan atakowany przez feminizm. Naprawdę tak jest.
Ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że brakuje tu szerszego obrazu.
Jesteśmy na cholernej osi czasu w tym świecie.
Rozumie pan to? Naprawdę pan to rozumie?
Nie twierdzę, że oś czasu jest idealna, ani że jest liniowa, ani że zawsze zmierza we właściwym kierunku…
Ale my zrobić musi nadal pchać ją we właściwym kierunku.
Rozumie Pan to?
Mam wrażenie, że nie.
Ponieważ to, co widzę, to cała grupa ludzi (głównie liberałów i feministek) próbujących odwrócić ten świat od grzechów przeszłości i skierować go ku jaśniejszej przyszłości, a widzę wielu mężczyzn i konserwatystów narzekających, że feminizm wszystko rujnuje. Co rujnuje, mizoginię?
Ale nasuwa się pytanie… Jak Pan myśli? my czuć? Ludzie, którzy narzekali na… Gwałty? I niewolnictwo? I ludzie porzucający religię, ponieważ czują, że byli wykorzystywani i indoktrynowani przez ludzi zamiast faktycznie łączyć się z bogiem?
To znaczy… przykro mi, że uczucia mężczyzn są ranione, ponieważ ludzie o tym mówią? Ale moje żale zaczynają się trochę nudzić…
Kilka dni temu napisałem to: